Grzyby, mięso i owoce, czyli jedyne w swoim rodzaju dary lasów Pomorskiego
Kolejny rozdział w geograficznej mapie Pomorza to lasy. Oferują szefom kuchni zarówno owoce, jak i grzyby oraz – niezwykle cenioną przez smakoszy – dziczyznę. Na talerzach coraz częściej odnaleźć można potrawy przyrządzane przy użyciu jagód, malin, jeżyn, poziomek, dzikiej róży czy jarzębiny, niezwykle zresztą popularnej pośród gości z północnego wybrzeża Bałtyku. Restauracje korzystają z usług lokalnych dostawców, dzięki czemu klient dostaje produkty najwyższej jakości. Oczywiście sezon na owoce leśne nie trwa przez cały rok. Po zbiorach restauratorzy przetwarzają je na konfitury i soki, z których mogą korzystać także zimą. Podobnie jest z grzybami – są suszone lub marynowane w tradycyjny sposób. Tak samo robi się zresztą w wielu pomorskich domach. Lasy to również dziczyzna. W lokalach Trójmiasta i okolic na stoły trafia mięso dzików i saren.